Zmiana rozkładu sił w internecie

Zmiana rozkładu
sił w internecie

 

Fakt, że pandemia przyczyniła się do zwiększenia zainteresowania działaniami w internecie nie podlega dyskusji. W każdej branży możemy zaobserwować firmy, które robią coś w kierunku pojawienia się w internecie, zbudowania strony itd., ponieważ to właśnie tam pojawia się coraz więcej potencjalnych klientów.

W branży, którą reprezentuję również – zobacz ile wyświetla Ci się reklam o marketingu, o stronach, o sklepach, o kampaniach. Nie wiadomo, co wybrać i po co. Jest to normalne zjawisko, z którego w niedługim czasie Ci sami wykonawcy przeniosą się na modniejsze tematy takie jak NFT czy rozwiązania Web 3.0 – i tam skupią swoje siły, budując nam rynek.

Jeżeli od lat prowadzisz firmę, prawdopodobnie wykorzystujesz możliwości internetu do różnych działań. Teoretycznie, zatem pojawienie się nowych firm nie powinno Ci zagrażać. I w tym miejscu zacząłbym być ostrożnym. Jak to mówią teoria i praktyka są tożsame, ale tylko w teorii. No właśnie. Pomimo iż pozycja Twojej firmy w internecie mogła wydawać się stabilna, wraz z wejściem wielu nowych podmiotów, następuje pewnego rodzaju zmiana rozkładu sił w internecie.

Jak to wygląda w praktyce?

  • Jeżeli masz prostą stronę, wykonaną w oparciu o szablon i do tej pory byłeś nielicznym reprezentantem branży, który w ogóle miał stronę – to już nie jesteś. Twoja strona ginie w gąszczu wielu takich samych stron.

  • Jeżeli ta strona, pozwalała Ci być na pierwszej stronie wyników wyszukiwania w Google, przy prostym pozycjonowaniu, to prawdopodobnie Twoje miejsce zajęły nowo powstałe blogi lub lepiej zoptymalizowane pod kątem treści strony.

  • Jeżeli masz sklep internetowy, z całą swoją ofertą i generuje on dla Ciebie dodatkowy przychód np. przy sklepie stacjonarnym, musisz uwzględnić fakt, że prawdopodobnie w Twojej kategorii produktowej powstało wiele sklepów oferujących to samo, być może taniej i za chwilę Twój dodatkowych przychód może zniknąć.

  • Jeżeli prowadzisz sklep internetowy, wykorzystujesz działania w sieci typu google ads (np. kampanie shoppingowe), facebook ads itp., to oczywiście zawsze miałeś konkurencje, jednak teraz jest jej znacznie więcej. Nawet, jeżeli nie oznacza to nic złego i klienci i tak kupią u Ciebie – to wydłuża się ich proces decyzyjny oraz pojawiają się nowe wątpliwości, pytania, które całościowo wpłyną lub już wpływają na organizację pracy.

Przykładów tego typu mogę podać jeszcze kilkanaście, a szczegółowo analizując każdą branżę i różnego rodzaju podmioty, to pewnie kilkadziesiąt.

Zastanawiasz się, co to dla Ciebie oznacza i czy coś da się z tym zrobić. Tak, przede wszystkim się odróżnić i zainwestować w te obszary, które dla nowych podmiotów są jeszcze nie osiągalne lub nikt im o nich nie powiedział 🙂 Wszyscy do dyspozycji mamy te same kanały marketingowe. Wiemy też, że performance jest bardzo ważny, ale warto również skupić się na jakości naszego przekazu. Z pewnością w tym, co już robisz można coś poprawić. Oprócz tego, na pewno warto:

  • Skupić się na budowaniu relacji z klientem, budować lejki sprzedażowe i dotrzeć do więcej niż 3-10 % zainteresowanych klientów.

  • Budować własną społeczność, np. poprzez listę mailową i dbać o nią.

  • Docierać ponownie do klientów i budować wartościowy content.

  • Myśleć przyszłościowo, rozwiązać wszystkie zostawione na później problemy np. techniczne.

  • Automatyzować procesy, wdrażać rozwiązania marketingowe na stronie lub w sklepie.

  • Zwracać uwagę na szczegóły i drobiazgi.

  • Stopniowo pojawiać się w nowych miejscach, nawet delikatnie zaznaczając swoją obecność. Pokazać konkurencji, że już masz na oku dany kanał a samemu się go uczyć, budować listy potencjalnych klientów.

Dobrze abyś sprawdził jeszcze jedną rzecz – relację z Twoim marketerem, agencją czy freelencerem, którzy pomagają Ci w tych kwestiach. Czy są teraz dla Ciebie wsparciem – czy poszli za tłumem i chcą wyciągnąć jak najwięcej z nowych firm, które zaczynają swoją drogę w internecie? Prawda jest taka, że łatwiej coś sprzedać obecnemu klientowi niż nowemu. Bo macie już relacje, ufasz, że to co Ci proponują jest dla Ciebie wartościowe. Ale nie teraz, zwłaszcza jeżeli agencja czy freelancer wyczerpał już swoje możliwości kompetencyjne i nie ma Ci nic nowego do zaoferowania. Teraz łatwiej sprzedać nowym klientom, ponieważ czują presję i chcą jak najszybciej rozpocząć działania, których do tej pory nie robili.

Jeżeli zaobserwowałeś, że zmiana rozkładu sił w internecie rzeczywiście następuje i czujesz, że powinieneś coś zrobić, aby umocnić swoją pozycję, zapraszam na konsultacje.

Piotr, tel. +48 537 605 500

Czujesz, że w Twoim biznesie jest podobna sytuacja jak w artykule? 

Wyślij wiadomość z opisem jak to u Ciebie wygląda. Odezwę się i zaproponuję możliwe do wdrożenia rozwiązania. 

Najnowsze w czytelni

Dziękujemy naszym klientom za wieloletnie zaufanie,
zbudowane relacje i zażyłości oraz polecanie nas.